Refinansowanie kredytu hipotecznego polega na przeniesieniu go do innego banku, czyli zaciągnięciu zobowiązania w nowej instytucji na spłatę kredytu, który już mamy. Jest to szansa na wynegocjowanie lepszych warunków i płacenie niższej raty.
Na czym polega refinansowanie kredytu hipotecznego?
Kredyt refinansowy oznacza zaciągnięcie nowego zobowiązania, którym spłacimy poprzedni dług. Zazwyczaj kredyty hipoteczne są zaciągane na kilkadziesiąt lat, a przez ten czas warunki rynkowe z pewnością ulegną zmianie. Gdy podpisujemy umowę kredytową, akceptujemy parametry, które nie ulegną zmianie przez kolejne 20 – 30 lat, np. wysokość marży.
Aby przeprowadzić proces refinansowania kredytu hipotecznego, trzeba złożyć wniosek oraz dopełnić formalności w nowym banku. Następnie jedna instytucja spłaca zadłużenie w drugiej. Pierwszy bank zwalnia hipotekę na danej nieruchomości, a drugi ją wpisuje jako zabezpieczenie finansowania. Od momentu podpisania umowy o refinansowanie ratę zaczynamy spłacać u nowego kredytodawcy.
Kiedy opłaca się refinansować kredyt?
Aby podjąć decyzję, czy warto refinansować swój kredyt, trzeba przede wszystkim znaleźć w swojej umowie kredytowej wysokość marży, która została nam narzucona. Następnie należy zorientować się, jakie marże aktualnie oferują banki. Jeżeli są niższe, to wtedy warto złożyć zapytania o kredyt refinansowy, aby dowiedzieć się, jaką marżę możemy otrzymać.
Szczególnie warto to zrobić, gdy poprawiła się nasza sytuacja finansowa. Zarabiamy więcej niż w momencie wnioskowania o kredyt hipoteczny, mamy spłacone zalegające wtedy zobowiązania albo możemy się pochwalić dłuższym stażem pracy. Gdy jesteśmy mniej ryzykownym klientem, możemy liczyć na obniżenie marży.
Przed ewentualną decyzją o refinansowaniu kredytu, trzeba jeszcze sprawdzić, czy nasz obecny bank pobiera prowizję za wcześniejszą spłatę zobowiązania. Po 3 latach od podpisania umowy w każdej instytucji taka operacja jest bezpłatna, ale przed upływem tego czasu niektóre banki naliczają opłaty. Wtedy trzeba sprawdzić, czy możliwa oszczędność na obniżeniu marży będzie wyższa niż prowizja za przedterminową spłatę, którą będziemy musieli uregulować.